Kiedyś dawno elearning miał na sobie opończę innowacji i dużo łatwiej było zaangażować ludzi do tego, żeby w szkolenia klikali nawet jeśli zakopaliśmy je gdzieś w przepastnych LMS-ach. Powiew innowacji porównywalny z tym, co obserwujemy dzisiaj w przypadku sztucznej inteligencji, czy wirtualnej rzeczywistości niósł uczestników przez kolejne ekrany z przyciskami “Dalej” i “Wstecz”. Dzisiaj się już tak nie da, bo sam elearning to już nie wszystko. Trzeba napracować się przed szkoleniem, po nim i w jego trakcie.
W pierwszym odcinku Letniej Szkoły eLearningu rozmawiamy z Przemkiem Kędzią (LLidero) o tym jakie znamy sposoby na zaangażowanie pracowników w szkolenia korporacyjne, które realizowane są online.
Czar nowości minął więc w odcinku zastanawiamy się jak metodycznie podejść do tematu zaangażowania. Niestety całość tego rozwiązania jest dość nudna, metodyczna. Taka trochę praca u podstaw, ale… to działa.